Wakacyjny wyjazd z biurem podróży wbrew pozorom nie zawsze gwarantuje dobrze spędzony czas. Nie wystarczy zapłacić komuś, czasem nawet dużo zapłacić, żeby być zadowolonym z pobytu. Co zrobić, by wykupiony pobyt za granicą nie zaskoczył czymś nieprzyjemnym? Jak szukać oferty, by przeżyć cudowne wakacje?
Zastanów się dobrze, czego tak naprawdę oczekujesz
Gdzie chcesz spędzić wakacje? Czy to ma być Europa czy bardziej odległy kierunek? Ciepły kraj czy niekoniecznie? Weź pod uwagę długość lotu, różnice kulturowe, ewentualne szczepienia, kwestię bezpieczeństwa. Na stronie Polak za granicą przygotowanej przez MSZ znajdziesz sporo ważnych informacji o każdym kraju, w tym również te dotyczące zdrowia i poziomu zagrożenia.
Kiedy zamierzasz odpocząć za granicą? To ma być początek wakacji czy raczej końcówka? W czerwcu oferty na Europę są nieco tańsze, ale temperatury powietrza i wody trochę niższe. Z kolei dni są zdecydowanie dłuższe niż w sierpniu. Ja bardzo dobrze wspominam czerwcowe wyjazdy, chociaż pod koniec wakacji ma się już ochotę na kolejny wyjazd.
Zastanów się nad długością pobytu. Tygodniowe wakacje są tańsze, ale ze względu na koszt przelotu nie są 2 razy droższe niż dwutygodniowe. Przez 2 tygodnie na pewno się nie znudzisz, szczególnie jeśli będziesz również zwiedzać i nie potrzebujesz wciąż nowych wrażeń.
Wybierz lotnisko, z którego wylecisz. Wiedz, że nie w każde miejsce polecisz z najbliższego lotniska. Zastanów się, czy w razie konieczności możesz nieco zmodyfikować cel podróży, czy jesteś gotowa wybrać inne, dalej położone lotnisko, co wydłuży i tak nie krótką podróż. Ja mieszkam 15 minut od lotniska i nie wyobrażam sobie, bym mogła wylatywać na wakacje z innego.
Pobyt ze śniadaniem, nieco mniej popularna opcja śniadania i obiadokolacji czy all inclusive? Pamiętaj, że wykupienie opcji „wszystko w cenie” pozwala na zjedzenie bez dodatkowej opłaty 3 posiłków w ciągu dnia oraz skorzystanie z określonych w ofercie napojów czy przekąsek. To przyjemność, nie obowiązek. Nic nie stoi na przeszkodzie, by czasem z nich zrezygnować i zjeść na mieście, szczególnie w trakcie wycieczek. All inclusive jest jednak wygodny, kiedy podróżujesz z dziećmi i gdy, jak ja, potrzebujesz co najmniej 3 solidnych posiłków dziennie.
Zacznij szukać
Nie ma biur podróży dobrych i złych. Wszystkie mają różne oferty i to na nich bym się skupiła, a nie na konkretnym biurze. Celuj jednak w te większe (Tui, Itaka, Rainbow, Grecos, Neckermann, Wezyr). Dla ułatwienia szukaj ofert na internetowych agregatorach, przede wszystkim Travelplanet i Wakacje.pl. Możesz oczywiście wybrać się osobiście do biura, zadzwonić do nich lub napisać, ale w biurach nie znają wszystkich ofert na pamięć i ja chyba nigdy nie zdecydowałam się na wyjazd, który mi zaproponowali. Przygotowane oferty zwykle nie były zgodne z moimi wymaganiami i przekraczały budżet, który zamierzałam wydać, choć wcześniej informowałam dokładnie, czego szukam.
Zwróć uwagę, że szukając oferty możesz również zdecydować, czy hotel ma być niedaleko plaży, centrum miasta, lotniska, czy ma być tylko dla dorosłych albo mieć pokoje rodzinne. Dla mnie to szczególnie istotne informacje, kiedy podróżuję z dziećmi. Bliskość miasta zapewnia dużo rozrywek, ale wieczorami w hotelu może być głośno. Niewielka odległość od lotniska potrafi skrócić podróż nawet o 2 godziny. Kiedy natomiast dzieci były małe, chciałam, by miały osobny pokój i tradycyjne łóżka a nie dostawkę w postaci łóżka piętrowego w i tak niewielkim dwuosobowym pokoju.
Sprawdzaj i pytaj
Masz wybrane kilka ofert i nie możesz się zdecydować? Sprawdź, jakie oceny i opinie mają wybrane oferty na stronach agregatorów i biur podróży, ale nie opieraj się tylko na nich. Sprawdź je również na HolidayCheck i TripAdvisor. Bądź czujna. Nie wierz we wszystko, co piszą (pamiętaj, że chętniej dzielimy się złą opinią niż dobrą), ale jeśli skargi na jeden temat się powtarzają, weź je pod uwagę. Obejrzyj dokładnie zdjęcia. Jeśli w ofercie jest informacja o piaszczystej plaży a Ty widzisz żwirek i kamienie, to znaczy, że ktoś podkoloryzował opis. Jeżeli znajdujesz sprzeczne informacje na jakiś temat, masz co do czegoś wątpliwości lub na czymś szczególnie mocno Ci zależy, dopytuj w biurze podróży. Większość hoteli ma też stronę www w języku angielskim, możesz tam podejrzeć rozkład hotelu, wygląd i wyposażenie pokoi. Możesz też do nich napisać. Z mojego doświadczenia wynika, że hotele szybko i konkretnie odpowiadają na wiadomości mejlowe. Ja zwykle posiłkuję się też mapami Google. Nawet jeśli nie są do końca aktualne i w pobliżu danego hotelu powstał jeszcze jeden, tam zobaczysz dokładnie, jaka jest odległość od morza, najbliższej miejscowości, lotniska, jaka rozległa jest plaża itd. Im więcej wiesz, tym mniej rozczarowań.
Rezerwuj pobyt jak najszybciej (do końca stycznia jest sporo taniej) i baw się dobrze. Do wakacji pozostało już tylko 5 miesięcy!