Na co dzień moje córki jeżdżą we Wrocławiu na rolkach na torze na Nowym Dworze. Jest to tor do uprawiania sportów wrotkarskich stworzony na Światowe Igrzyska Sportowe The World Games 2017. Niespodziewanie jednak został zamknięty w samym środku wakacji w związku z budową oświetlenia. Szukaliśmy zatem alternatywy. Ze względu na bezpieczeństwo dzieci, nie chciałam, żeby jeździły po miejskich ścieżkach rowerowych. Tak trafiliśmy na tor rolkowy w Bielanach Wrocławskich, który jest częścią większego obiektu.
Ślęzańsko-Bielański obiekt sportowo-rekreacyjny
Obiekt ten znajduje się na pograniczu Bielan Wrocławskich i Ślęzy, przy ulicy Przystankowej. Trudno go przegapić, bo obecnie jest pośrodku niczego. Obok jest tylko biblioteka. Przed obiektem jest duży parking (wieczorem w dzień powszedni w wakacje prawie pusty). Całość robi naprawdę niezłe wrażenie. Jest duże boisko naturalne, dwa mniejsze boiska typu orlik ze sztuczną nawierzchnią, plac zabaw dla młodszych dzieci, siłownia zewnętrzna, stół do ping ponga, do gry w szachy i chińczyka, ścieżka spacerowo-biegowa i asfaltowa rolkostrada. Jest to nowa inwestycja i to widać. Teren jest czysty, zadbany. Nie ma zbyt wiele ludzi. Największym powodzeniem cieszą się orliki. Na całym terenie jest sporo ławek, można więc tam rodzinnie spędzić sporo czasu. Brakuje jednak odrobiny cienia. Drzewa, raczej ozdobne, zostały zasadzone tylko z jednej strony. Mogłoby ich być dużo więcej, szczególnie przy placu zabaw.
Tor rolkowy
Tor rolkowy biegnie obok ścieżki wyłożonej kostką i okala wszystkie inne obiekty (poza pełnowymiarowym boiskiem, które jest obok, ogrodzone). Jest szeroki na nieco ponad 2 m i długi na niecałe 400 m. Można więc swobodnie się minąć lub jechać obok siebie, jeśli nie ma wielu użytkowników. Nawierzchnia jest asfaltowa, ale trochę mniej gładka niż na torze na Nowym Dworze. Córki stwierdziły, że podczas jazdy czuje się lekkie drgania, jeździ się nieco wolniej i potrzeba więcej siły, by osiągnąć wyższą prędkość. Ogólnie jednak to świetny tor, szczególnie dla lubiących spokój i kameralną atmosferę.
Tor rolkowy Bielany Wrocławskie naszym zdaniem
Moje córki jednogłośnie orzekły, że od czasu do czasu możemy się wybrać na tor rolkowy w Bielanach Wrocławskich, ale tylko dopóki zamknięty jest tor na Nowym Dworze. Gdy już go otworzą, wracają na niego, bo komfort jazdy jest tam dużo większy. Myślę sobie, że jest tam też po prostu ciekawiej. Jeździ więcej ludzi. Można ścigać się z rówieśnikami albo obserwować świetnie jeżdżących dorosłych. Zresztą my wcale nie mielibyśmy ochoty wozić ich na tor rolkowy Bielany, skoro mamy dobry tor na Jaksonowickiej tak blisko domu.
A ja chyba też muszę sobie kupić rolki. Kiedyś lubiłam jeździć na wrotkach. Może czas do tego wrócić?