Tylko spokój może nas uratować, ale skąd go brać?
Czy się boję? Jestem jednym wielkim strachem. Trudno skupić mi się na czymkolwiek innym. Próby oderwania uwagi skutkują tylko na chwilę. Zewsząd jestem bombardowana informacjami, które tylko potęgują lęk. Nawet głupie wyjście do sklepu dziś już nie wygląda tak jak zwykle. Płyny, rękawiczki, odstępy… Nagle zauważam każdego, kto kaszle. Obsesyjnie myję ręce i próbuję zachować spokój. Zamknięte szkoły Moje córki w domu niechętnie się uczą. Chciałyby wrócić…
Czytaj dalej →