Grzane wino

To dopiero pierwsza połowa października a już zrobiło się zimno. Wczoraj rano w wielu miejscach spadł pierwszy śnieg a temperatura w ciągu dnia nie przekraczała 5’C. Jak sobie umilać te chłodne krótkie dni, by nie popaść w depresję i nie mieć ochoty zasnąć w zimowy sen? Dla mnie nie ma nic lepszego niż rozgrzewające od środka aromatyczne grzane wino. Oczywiście do kompletu z ciepłym kocem i dobrą książką lub ciekawym filmem. Takie małe przyjemności…

Czytaj dalej →