Tu i teraz – sierpień – ostatnie chwile lata?

Tu i teraz - sierpień - książka

Szkoda mi bardzo, że ten sierpień już się skończył. Tym bardziej, że był słoneczny i ciepły ale nie upalny a wrzesień powitał nas dużym ochłodzeniem i deszczem. Gdyby to ode mnie zależało, chętnie wróciłabym do tej przyjemnej pogody i beztroskich dni. Czuję się Jak wspomniałam, jest mi trochę smutno a padający od rana deszcze nie poprawia nastroju. Marzy mi się babie lato czy też złota jesień. Ale może jest jeszcze szansa? Chciałabym Sama nie wiem. Na pewno…

Czytaj dalej →

Tu i teraz – lipiec – wakacje w pełni

Tu i teraz - lipiec 2017 - kawa

Sama nie wiem, kiedy zleciał lipiec. Może dlatego, że tak dużo się działo? Najpierw nasz powrót z Grecji, potem stworzenie mojego kącika do pracy, 7 urodziny córek, wyjazd do zoo, imprezy plenerowe, a w końcu krótki pobyt w Zakopanym. Chyba nie muszę pisać, że to był intensywny ale bardzo dobry miesiąc. Czuję się Z jednej strony czuję się podekscytowana, bo bardzo dużo się dzieje i nie ma czasu na zbędne rozmyślania a z drugiej strony czasem przytłacza…

Czytaj dalej →

Co warto zobaczyć na Kos, wspomnienia z wakacji, dużo zdjęć

Zatoka Kefalos, widok na Kastri

Drugą połowę czerwca spędziłam wraz z rodziną na Kos. Nie był to nasz pierwszy pobyt w Grecji, ale z pewnością należał do tych najbardziej udanych. Przywieźliśmy mnóstwo zdjęć, wspomnień i kiedyś, podobnie jak na Zakynthos, chętnie tam wrócę. Kos, mimo że jest bardzo małą wyspą (długą na 50 km i szeroką na max. 10 km), ma sporo do zaoferowania. Mieszkaliśmy mniej więcej po środku południowego wybrzeża wyspy, w pobliżu miasteczka Kardamena. Zwiedziliśmy centralną…

Czytaj dalej →

Tu i teraz – czerwiec – wyczekane greckie wakacje

Tu i teraz - czerwiec 2017 - ja

Czerwiec był wyjątkowym miesiącem, bo przez pierwszą połowę zamykałam pewne sprawy, by w drugiej połowie spokojnie pojechać z rodziną na wakacje. I tak ostatnie dni spędziłam na greckiej wyspie Kos. Nie musiałam gotować, sprzątać, prać, prasować ani wykonywać innych, jakże pasjonujących, domowych obowiązków. Zamiast tego było słońce, piękne widoki i słodkie lenistwo. Czuję się Jestem wypoczęta i zrelaksowana, bo jakżeby inaczej po 2 tygodniach wakacji w tak cudownym miejscu, gdzie nic…

Czytaj dalej →

Moja wakacyjna kosmetyczka czyli co zabrałam ze sobą na Kos

wakacyjna kosmetyczka

Kosmetyczka, którą zabrałam ze sobą na Kos, była przygotowana przede wszystkim z uwzględnieniem dobrych kosmetyków pielęgnacyjnych. Czerwiec w Grecji to środek ciepłego i słonecznego lata. Musiałam więc zadbać o dobrą ochronę przeciwsłoneczną i kosmetyki nawilżające a także łagodzące. Koniecznie sprawdzone, bo wakacje za granicą to nie czas na eksperymenty. Wybór, wbrew pozorom, wcale nie był trudny. Co znalazło się w mojej letniej kosmetyczce? Kosmetyki do twarzy Do oczyszczania wybrałam moich starych ulubieńców: łagodzącą emulsję myjącą do twarzy Vianek,…

Czytaj dalej →

Wspomnienia z Grecji: zdjęcia i ciekawostki

Ostatnie dwa tygodnie spędziłam z rodziną na Rodos. Nie była to moja pierwsza podróż do Grecji. Dwa lata temu byliśmy na Zakynthos, a wcześniej, zanim na świat przyszły dzieci, odpoczywaliśmy z wtedy jeszcze nie mężem na Półwyspie Chalcydyckim. Grecja to nie tylko kolebka zachodniej cywilizacji czy demokracji, ale piękny i wyjątkowy kraj, o którym dziś chciałabym Wam co nieco opowiedzieć. Nie będą to jednak encyklopedyczne opisy a raczej ciekawostki, które mogą wprawić w zdumienie, ale tylko dodają Grecji uroku. Przy okazji…

Czytaj dalej →

Wakacyjna kosmetyczka

Pakując kosmetyczkę na wakacje z jednej strony staram się minimalizować ilość kosmetyków, jakie ze sobą zabieram, a z drugiej strony wziąć wszystko, czego mogę potrzebować. Dotyczy to zwłaszcza podróży samolotem za granicę. Co się u mnie sprawdza i jest absolutnie niezbędne? Jeśli chodzi o twarz podstawą jest dla mnie zestaw 3 kroki Clinique dla skóry mieszanej w stronę tłustej: mydło w płynie, płyn złuszczający i emulsja nawilżająca. Ja dorzucam  jeszcze…

Czytaj dalej →