Świąteczne książki czyli pozycje z Bożym Narodzeniem w tle

Świąteczne książki czyli pozycje z Bożym Narodzeniem w tle

Kiedy kończy się lato, przychodzi chłodny, deszczowy i ponury październik a po nim jeszcze gorszy listopad, marzymy o zmianie. Pragniemy odrobiny słońca, czegoś co rozpromieni nasze krótkie dni. I wtedy przychodzi grudzień z tą całą świąteczną magią i radosnym oczekiwaniem. Kto z nas się temu nie poddaje? Dlatego nie dziwią książki ze świątecznym motywem, które już od listopada kuszą przepięknymi ciepłymi okładkami na wystawach księgarń. Pozwalają one poczuć atmosferę zbliżającego…

Czytaj dalej →

DIY: proste i urokliwe świąteczne świeczniki

Do prac manualnych mam 2 lewe ręce. Wiele rzeczy można jednak wyćwiczyć, powoli metodą prób i błędów. Coraz chętniej więc próbuję pewne rzeczy robić sama. I coś Ci powiem, efekt zwykle mi się podoba, bo jest dokładnie taki, jak chciałam a ewentualne pretensje mogę mieć tylko do siebie. Przed świętami postanowiłam zrobić proste tematyczne świeczniki. Przeglądnęłam mnóstwo inspirujących zdjęć i jeśli chcesz zobaczyć, co mi z tego wyszło, zapraszam. Może…

Czytaj dalej →

Wielkanocne dekoracje z dziećmi

W tym roku na Wielkanoc większość dekoracji dostaliśmy od mojej mamy, która po przejściu na emeryturę para się robotkami ręcznymi. Przywiozła nam między innymi szydełkowe kurczaczki, filcowe ptaszki do zawieszenia, jajka wykonane różną metodą. Z dziewczynkami postanowiłyśmy przygotować tylko wiosenny bukiet do wazonu i zawiesić na nim styropianowe ozdoby. Do takiego bukietu świetnie nadają się kwitnące forsycje i krzewy owocowe, wszelkie zielone gałązki, najlepiej takie rozgałęzione jak wierzba. Przy obecnej…

Czytaj dalej →

Świąteczne dekoracje z dziećmi

Staram się pokazywać dzieciom różne możliwości spędzenia wolnego czasu, ale podążam za nimi. Robimy to, co je zainteresuje i z czego mają największą radość. Brokatowe szyszki W tym roku niekwestionowanym hitem były u nas ozdoby na choinkę z szyszek. Świeżo zebrane szyszki najpierw dosuszaliśmy na grzejnikach, pięknie się wtedy otwierały, potem malowaliśmy farbami plakatowymi i posypywaliśmy brokatem (nasz kupiony w Lidlu). Kiedy farba wyschła, wystarczyło zawiązać je na nitkę czy sznurek….

Czytaj dalej →