Gdzie się podział – podsumowanie listopada
Gdy próbuję przypomnieć sobie listopad, mam w głowie czarną dziurę. Prawdopodobnie był ok, niczym się nie wyróżniał, ale naprawdę nie wiem, gdzie się podział. Kiedy on minął? Jak to się stało, że ta jesień tak szybko zleciała? Mamy grudzień, za moment święta… Zanim jednak ogarnie nas przedświąteczna gorączka, mam dla Ciebie jeszcze moje małe podsumowanie listopada. Książki Podobnie jak w październiku tylko 4 pozycje i duże zaskoczenie. Książka, która wydawała mi się…
Czytaj dalej →