Czerwcowe denko: Yope, Bielenda, Soraya i inne

Czerwcowe denko: Yope, Bielenda, Soraya i inne

Szybki przegląd kosmetyków, które zużyłam w czerwcu. Co ciekawe, żaden z nich nie okazał się absolutnym bublem, ale też niewiele z nich mnie zachwyciło na tyle, bym sięgnęła po nie ponownie. Zapraszam na garść mini recenzji. Kosmetyki do twarzy – Soraya, Garnier, Bielenda Peeling potrójnie złuszczający Soraya Bardzo, bardzo wydajny. Niezwykle silny. Bazuje przede wszystkim na rozdrobnionych łupinach orzecha, a dodatkowo zawiera kwas salicylowy. Byłby idealny, gdyby nie dodatek silnych środków myjących,…

Czytaj dalej →

Nowość: Bielenda Crazy Mask bo dbanie o siebie może być zabawne

Bielenda Crazy Mask

Moda na maski w płacie przywędrowała do nas ze wschodu. Jeszcze niedawno można więc było kupić wyłącznie azjatyckie maski. Ostatnio jednak do swojego asortymentu zaczęły je wprowadzać nasze rodzime firmy, w tym Bielenda. Dzięki temu takie maski są dużo lepiej dostępne i tańsze. Ich idea polega na tym, że nakładamy je na oczyszczoną twarz i można się w tym czasie zrelaksować, ale można też powrócić do wcześniej wykonywanej czynności, ponieważ taka maska to umożliwia. Powinna…

Czytaj dalej →

Jesienni ulubieńcy – Bielenda, Hud Salva, Kallos, Rimmel, Clinique

Jesienni ulubieńcy - Bielenda, Hud Salva, Kallos, Rimmel, Clinique

Ostatnio na blogu trochę mniej kosmetycznie. Nie dlatego, że do kosmetyków straciłam serce (nowości i denka możecie na bieżąca podglądać na Instagramie), ale ponieważ chcę się z Wami dzielić również innymi aspektami mojego życia. Równie ciekawymi a często dla mnie ważniejszymi. Nadal chętnie pokazuję Wam jednak kosmetyki szczególnie warte uwagi, na inne zwyczajnie szkoda mi czasu. Dziś najlepsze z najlepszych – piątka kosmetyków, która uprzyjemniała mi ostatnie jesienne dni i najlepiej się…

Czytaj dalej →

Pielęgnacja ciała z Bielenda Vegan Friendly

Bielenda Vegan Friendly

Kiedy jakiś czas temu Bielenda wypuściła serię maseł i peelingów do ciała Vegan Friendly, wiedziałam, że prędzej czy później ją wypróbuję. Drogeryjne kosmetyki z dobrym składem w przyjaznej cenie to przecież musi być hit. Jeśli śledzicie mojego bloga, to wybór wersji zapachowej nie powinien być zaskoczeniem. Pomarańcza! I wiecie co? Żałuję, że zdecydowałam się na nie tak późno. Bielenda Vegan Friendly – peeling do ciała Pomarańcza To jest nietłusty peeling oparty na cukrze i mielonych…

Czytaj dalej →

Majowe nowości nie tylko kosmetyczne

Majowe nowości nie tylko kosmetyczne

Maj kusił promocjami. Rossmann, Dzień Matki, Dzień Dziecka… Każda okazja jest dobra, by dać ludziom zaszaleć. I choć mój maj upłynął pod znakiem bzów, konwalii, szparagów i czasu na świeżym powietrzu, to też co nieco wrzuciłam do koszyka raz i drugi. Jesteście ciekawe, co mnie zainteresowało? Tym razem przegląd nowości nie tylko kosmetycznych. Zapraszam. Kosmetyki, kosmetyki Na zdjęciu oczywiście nie wszystkie a te najciekawsze. Skusiłam się w końcu na serum rozjaśniające z Bielendy (uwierzycie, że nie miałam…

Czytaj dalej →

Marcowe nowości kosmetyczne

Marcowe nowości kosmetyczne

Wciąż nowe kosmetyki. Która z nas ich nie pragnie. Chodzi jednak o to, by kupować i używać a nie tylko gromadzić, prawda? Czasem trudno się powstrzymać, ale leżące na półkach zapasy szybko przestają cieszyć stając się raczej wyrzutem sumienia niż przyjemnością. Chcieć mniej. Kupowanie z głową jest trudne. Ja się wciąż tego uczę. Jak mi poszło w marcu? Same zobaczcie. Vianek Ósmego marca z okazji Dnia Kobiet sklep internetowy marki Vianek…

Czytaj dalej →

Czerwcowe denko

Wydawało mi się, że czerwiec nie będzie bogaty w zużycia, bo na wakacje zabierałam raczej nowe pełnowymiarowe kosmetyki z obawy, żeby mi ich podczas tych 2 tygodni nie brakło, a tu proszę, uzbierała się całkiem niezła gromadka. Kilka kosmetyków bardzo polubiłam, więc szybko zapraszam na mini recenzje, może zostaną i Waszymi ulubieńcami? 1. Krem-żel ultranawilżający Dermedic Hydrain3 Hialuro – świetna lekka formuła i cudowny zapach. Na dzień sprawdził się bardzo dobrze i żałuję,…

Czytaj dalej →