Lipowy płyn micelarny to kolejny produkt marki Sylveco, który stał się moim ulubieńcem. Jeśli chcecie się o nim dowiedzieć czegoś więcej, zapraszam na recenzję.
Producent pisze o nim tak: Wyjątkowo delikatny i jednocześnie skuteczny, hypoalergiczny preparat, który dokładnie oczyszcza skórę. Zawiera ekstrakt z kwiatów lipy szerokolistnej, który wykazuje działanie nawilżające i osłaniające, zwiększa elastyczność i sprężystość oraz odporność skóry na utratę wody. Ponadto wyciąg ten polecany jest w pielęgnacji oczu, łagodzi podrażnienia i koi zaczerwienioną skórę. Delikatny składnik myjący pozwala łatwo usunąć nawet intensywny i wodoodporny makijaż. Po zastosowaniu kosmetyku skóra pozostaje gładka, czysta i świeża.
Lipowy płyn micelarny zamknięty jest w poręcznej plastikowej ciemnej butelce zamykanej na klik. Etykieta jest czytelna, estetyczna, utrzymana w ziołowej stylistyce charakterystycznej produktom Sylveco. Znajdują się na niej wszystkie niezbędne informacje, między innymi skład i opis substancji aktywnych. Etykieta nie okleja całej butelki wokół, dzięki temu można podglądać zużycie płynu. Ma on konsystencję wody o lekko żółtawym odcieniu i prawie nie wyczuwalnym ziołowym zapachu (zapewne lipy). 200 ml butelka kosztuje około 18 zł.
Składniki (INCI): woda, ekstrakt z lipy (działa przeciwrodnikowo, nawilżająco a także kojąco i łagodząco na skórę wokół oczu), glukozyd decylowy (łagodny detergent), gliceryna (nawilża), panthenol (prowitamina B5, nawilża, łagodzi, chroni i pielęgnuje skórę skłonną do podrażnień), alantoina (koi i łagodzi podrażnienia), proteiny owsa (wiążą wodę, chronią, zmiękczają i wzmacniają), ekstrakt z aloesu (działa przeciwbólowo, przeciwzapalnie i antyseptycznie, przyspiesza gojenie się ran i regenerację komórek, koi, łagodzi), kwas mlekowy (nawilża, pobudza skórę do regeneracji, wzmacnia jej barierę ochronną), kwas fitowy (regulator pH i konserwant, antyoksydant, obkurcza naczynia krwionośne), alkohol benzylowy (konserwant, rozpuszczalnik, regulator lepkości), kwas dehydrooctowy (konserwant, działa przeciwgrzybiczo i przeciwbakteryjnie).
Lipowy płyn micelarny Sylveco jest bardzo wydajny. Opakowanie wystarczyło mi na niemal 2 miesiące używania rano i wieczorem, czasem także w ciągu dnia. Bardzo dobrze radzi sobie ze zmywaniem makijażu, również azjatyckich kremów BB, chociaż w ich wypadku nie wystarcza jednokrotne przetarcie. Nie zostawia na twarzy lepiej warstwy. Sprawia, że skóra jest odświeżona, gładka i miękka w dotyku. Delikatnie ściąga pory, ale nie wysusza i nie podrażnia, nawet okolic oczu. Lekko nawilża i koi podrażnienia. Jest niezwykle skuteczny ale bardzo łagodny. Świetnie się u mnie sprawdził. Jest kolejnym dowodem na to, że dobry produkt może być naturalny i nie musi być drogi. Oraz na to że warto dać szansę naszym rodzimym markom.