Wierzchnia warstwa naskórka odnawia się co miesiąc. Okres ten wydłuża się jednak wraz z wiekiem i wpływem niekorzystnych czynników (np. zanieczyszczenia środowiska) sprawiając, że skóra staje się szara, zmęczona, gorzej chłonie substancje odżywcze z kosmetyków. I tu z pomocą przychodzą nam peelingi, w tym jeden z najdelikatniejszych – peeling enzymatyczny. I właśnie o takim chciałabym dziś Wam opowiedzieć, o peelingu w żelu azjatyckiej marki Skin79.
Z informacji dystrybutora
Kilka zdań od polskiego dystrybutora: Delikatny i wyjątkowo skuteczny peeling w żelu do wszystkich rodzajów cery. Łagodnie usuwa zanieczyszczenia i martwe komórki naskórka przygotowując skórę do absorpcji wilgoci. Daje uczucie miękkości pozostawiając skórę niezwykle gładką. Zawiera celulozę roślinną i składnik Keratoline-C, co ułatwia złuszczanie i usuwanie nagromadzonego sebum. Peeling dodaje skórze witalności, poprawia jej teksturę i koloryt. Trehaloza zawarta w emulsji ogranicza degradację nienasyconych kwasów tłuszczowych. Kwas hialuronowy nawilża, koi i przywraca równowagę. Ekstrakt z jabłka uspokaja cerę, chroniąc przed szkodliwym działaniem środowiska i stresu.
Pierwsze wrażenia
Crystal peeling gel Skin79 zapakowany jest w błyszczący srebrny kartonik zawierający sporo informacji, w tym opis, sposób użycia i skład, nie tylko po koreańsku ale i po angielsku oraz nalepkę polskiego dystrybutora z krótką informacją w naszym ojczystym języku. Sama tubka jest z miękkiego ale dobrego (lekko gumowego) plastiku ze srebrną nakrętką, dodatkowo na szyjce zabezpieczona sreberkiem, które świadczy o świeżości produktu. Wygląda elegancko, prosto ale niebanalnie. Podczas używania nic się nie ściera, nie odpryskuje farba z nakrętki. Tubka wygląda idealnie.
Peeling ma gęstą nieprzezroczystą żelową konsystencję. Nie spływa z dłoni, świetnie trzyma się na twarzy. Jest niezwykle wydajny. Ma przyjemny, ale praktycznie niewyczuwalny zapach. Producent zaleca, by nakładać go na suchą twarz, delikatnie masować do momentu złuszczenia się i spłukać ciepłą wodą.
Opakowanie 100 ml kosztuje 60 zł (w promocji 49 zł).
Co w składzie piszczy
Składniki (INCI): Water, PEG-8 (sztuczny emulgator), Trehalose (nawilża), (Alcohol Denat., (konserwant, rozpuszczalnik, może podrażniać i/lub wysuszać), Cellulose (celuloza – ułatwia usuwanie sebum i martwego naskórka), Arginine (łagodzi i koi, pobudza syntezę kolagenu), Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer (stabilizator), Glycereth-26 (PEG, emulgator), Pyrus Malus (Apple) Fruit Extract (ekstrakt z jabłek – nawilża, złuszcza, wygładza, ma działanie przeciwutleniające), Sodium Hyaluronate (kwas hialuronowy – intensywnie nawilża), Carica Papaya (Papaya) Fruit Extract (ekstrakt z papai – zawiera enzym keratoliczny, który delikatnie usuwa martwy naskórek), Panax Ginseng Root Extract (ekstrakt z żeń-szenia – rewitalizuje, regeneruje), Sutilains (enzymy złuszczające), PEG-60 Hydrogenated Castor Oil (emulgator), Disodium EDTA (konserwant), Phenoxyethanol (konserwant), Chlorphenesin (konserwant), Methylparaben (konserwant), Fragrance (substancja zapachowa).
Crystal peeling gel Skin79 moim zdaniem
Rzut oka na skład i… nie jest idealnie. Jest długi, na początku mamy alkohol, poza tym PEGi i sporo konserwantów, ale między nimi ciekawe substancje aktywne (ekstrakt z jabłek, papai, żeń-szenia, celuloza, kwas hialuronowy). Nie demonizuję, ale spodziewałam się, że będzie lepiej. Tym bardziej że peeling do najtańszych nie należy a i wygląda dość luksusowo.
A co z działaniem? Tutaj lepiej, powiedziałabym nawet, że o niebo lepiej. Używanie tego peelingu to sama przyjemność. Genialna konsystencja, nienachalny zapach. Ogromna wydajność. Delikatność! Brak podrażnień, uczucia ściągnięcia czy wysuszenia. Enzymy rozpuszczają wierzchnią warstwę naskórka, wszelkie nierówności wyrównują się, poprawia się koloryt skóry, nabiera ona blasku, wygląda na młodszą, zdrowszą i wypoczętą. Poza tym tak przygotowana świetnie chłonie dobroczynne składniki z później aplikowanych kosmetyków (serum, kremów, masek itd.).
Moja twarz po użyciu Crystal Peeling Gel jest gładka, miła w dotyku, wygląda promiennie. Mam mieszaną cerę, ale peeling enzymatyczny jest odpowiedni dla każdego typu, również suchej i naczynkowej. Polecam, bo działa naprawdę świetnie. Może i Ty dzięki niemu będziesz miała ochotę uśmiechnąć się do swojego odbicia w lustrze?
Ps. Jeśli zastanawiacie się nad zakupem kosmetyków tej marki, oficjalny sklep dystrybutora Skin79 na Polskę jest najlepszym do tego miejscem i gwarancją oryginalności.