Położony w Wałbrzychu Zamek Książ i pobliską Palmiarnię kojarzy większość z nas. Mało kto jednak słyszał o trasie turystycznej wokół zamku zwanej Ścieżką Hochbergów i Zamku Stary Książ. Ilość turystów spotkanych na szlaku mówi sama za siebie, podczas gdy parkingi pod zamkiem pełne. Dlatego dzisiaj pokażę Ci inny Książ, ten mniej znany i bardziej spokojny. Niech Ścieżka Hochbergów również Ciebie zachwyci.
Ścieżka Hochbergów
Malownicza ścieżka Hochbergów wiodąca doliną rzeki Pełcznicy okrąża Zamek Książ. Szlak jest typowo górski. Wędrujemy po kamieniach i ścieżką po ubitej ziemi. Na trasie w wielu miejscach są przykute do skał wiszące nad przepaścią mostki – bez nich przejście tym szlakiem nie byłoby możliwe.
Ja proponuję zacząć od Zamku Książ zielonym szlakiem, przejść do Zamku Stary Książ, potem wrócić na żółty szlak wzdłuż rzeki i zakończyć takim bardziej spacerowym, szerszym czerwonym. Wtedy po kolei mijamy ruiny zamku, fragmenty pomnika synów Hochbergów na wyspie suchego dziś Łabędziego Stawu i pomnik przyrody cis „Bolko”. Oprócz tego na początku szlaku i przy ruinach zamku czekają punkty widokowe.
Zamek Stary Książ
Zamek Stary Książ to XIX wieczny romantyczny zamek w ruinie zbudowany na murach średniowiecznego zamku piastowskiego księcia Bolka I Surowego. Pierwotny zamek po czasach świetności w XIII i XIV wieku popadł w ruinę. W XVIII wieku właściciel Zamku Książ zlecił architektowi, by na ruinach starego zamku zainscenizował romantyczne, średniowieczne ruiny. To, co widzimy dziś, to resztki tej sztucznej ruiny, które pozostały po pożarze w 1945 roku i późniejszej dewastacji. Do czasów obecnych pozostały fragmenty głównego budynku, resztki wieży, dwa renesansowe portale oraz część murów.
Całość robi jednak bardzo dobre wrażenie. Widać, że to musiało być przepiękne, ustronne i naprawdę romantyczne miejsce. Zresztą można je obejrzeć na starych zdjęciach i pocztówkach. Drewniany mostek, baszty przy wejściu, stoły na dziedzińcu, przy których można było zjeść… Czy nie wygląda bajecznie?
Dolina Pełcznicy
Ścieżka Hochbergów to nie jest szlak na japonki, rower czy wózek dziecięcy. Na trasie poczujesz się jak w górach a zawieszone nad przepaściami mostki dostarczą mocnych wrażeń (mnie na przykład takich, że nie zrobiłam im żadnych zdjęć). Cała ścieżka wiedzie przez las, jest więc dobrze zacieniona. Momentami jest dość wąsko. Wszędzie leżą powalone drzewa, które są usuwane ze ścieżki, ale pozostają obok. To teren Książańskiego Parku Krajobrazowego. Oprócz utrzymania szlaku ingerencja w naturę jest niewielka. Na całej trasie nie ma ławek, jest za to trochę tablic edukacyjnych. W kilku miejscach można podejść bezpośrednio do rzeki, ale rdzawy kolor wody zniechęca do zanurzenia w niej choćby palca.
Pierwsza część szlaku, do końca żółtego, jest taka bardziej skalista. Druga, przy samej rzece, jest szeroka i łagodna. Niewątpliwie największym plusem tej ścieżki jest to, że jest tak mało uczęszczana a jej najmocniejszym punktem jest Zamek Stary Książ – prawdziwie romantyczne ruiny, które ja osobiście uwielbiam. Nie można też zapomnieć o punktach widokowych, nie tylko na pobliski Zamek Książ ale również okoliczne Góry Wałbrzyskie.
Mało uczęszczany niezbyt długi szlak, biskość przyrody, malownicze ruiny – czy jest lepszy sposób na spędzenie wolnego czasu na świeżym powietrzu? Z Wrocławia to tylko godzina drogi!