Przygotowanie pokoju dla dziecka to zawsze wyzwanie. Przede mną urządzenie wspólnego niewielkiego pokoju dla pięciolatek. Ponieważ dzieciaki zwykle toną w morzu kolorowych zabawek i gadżetów, ściany przemalujemy na biało. Będą też białe meble. Biały żyrandol. Szary dywan między łóżkami. I subtelne dziewczęce różowe dodatki.
Nie mogę za bardzo poszaleć, bo pokój ma niespełna 10m2 i jest standardowej wysokości. Będą go zajmować obie córki, musi więc dla obu posiadać miejsce do spania oraz nauki i zabawy. Znajdą się w nim szafy na ubrania, regały na książki, gry i zabawki, dwa łóżka o wymiarach 180×80 oraz jedno wspólne długie biurko. Wszystkie meble prawdopodobnie z Ikea, oprócz łóżek bo nie mają w standardzie takiej wielkości. Nad łóżkami dodatkowo zawisną kompozycje z szafek ściennych, sześciokątów.
Róż pojawi się w lambrekinie nad oknem. Będzie też różowy wiszący zegar, różowe gałki w drzwiach szaf, odtwarzacz CD, prawdopodobnie lampki na biurko i gadżety na artykuły plastyczne. Na łóżkach będą patchworkowe narzuty (mama zadeklarowała, że zrobi) w odcieniach różu i szarości. Mam nadzieję, że nie przesłodzimy i dziewczynki będą zadowolone.