W minionym miesiącu kurierzy i listonosz odwiedzali nas wielokrotnie. Przede wszystkim, z czego cieszę się chyba najbardziej, zakwalifikowałam się do dwóch kampanii: zestawu do mikrodermabrazji TimeWise® Mary Kay zorganizowanej przez Streetcom i rodzinnych zup Winiary dzięki agencji Rekomenduj.to. Jedno i drugie już przetestowałam, o moich wrażeniach dowiecie się wkrótce. Jeśli ktoś z Was chciałby również wypróbować zestaw do mikrodermabrazji Mary Kay lub jedną z rodzinnych zup Winiary, proszę o kontakt. Będę chciała tylko poznać Waszą opinię na temat tych produktów.
Otrzymałam również do recenzji książkę Gillian Flynn „Mroczny zakątek” od Wydawnictwa Znak. Jeszcze nie skończyłam jej czytać, ale już mogę ją serdecznie polecić.
Pozostając w temacie książkowym poniżej moje zakupy z księgarni internetowej Aros. Dwie pozycje kupiłam w prezencie urodzinowym mojej 17letniej chrześnicy. Zgadniecie które?
Do książek dorzuciłam jej bluzy ze sklepu fesswybitnie. Bardzo jej się podobały.
Zrobiłam też zakupy w sklepie internetowym Clinique. Prawdę mówiąc skusiły mnie próbki. Do zestawu standardowego 3 Kroki dostałam gratis miniatury: Lash Power Feathering Mascara, Chubby Stick Moisturizing Lip, Moisture Surge Extended Thirst Relief.
Ponieważ rozpoczął się kolejny rok przedszkolny i sezon chorobowy u nas w pełni, konieczne były również kolejne zakupy w internetowej aptece Gemini.
Przyszło też kilka próbek, między innymi trzecie już opakowanie Priorin Extra, kapsułka Ariel od Everydayme, plasterek Compeed od SampleCity, karta promocyjna OpenCard.
Było też sporo zakupów ubraniowych, głównie dla dziewczynek, ale nie będę Was zanudzać. Wciąż czekam między innymi na Mapy Polski, o których Wam pisałam niedawno.