Leczo z kabaczkiem

Sezon na kabaczki rozpoczął się już w lipcu. U mnie na działce też już urosły. Same rośliny nie są w tym roku może zbyt okazałe, bo liście mocno ucierpiały podczas gradobicia i gwałtownych ulew, ale owoce nadają się do jedzenia. Te pochodzące z Ameryki Środkowej warzywa są niskokaloryczne, przyspieszają perystaltykę jelit i odkwaszają organizm. Poza tym pysznie smakują. Mają twardą grubą skórę, która wymaga obrania a w środku nasiona, które musimy wydrążyć. Tak przygotowane,…

Czytaj dalej →

Lipcowe denko

Ostatnio było o nowościach kosmetycznych, a dziś mam dla Was jeden z ulubionych postów: denko czyli krótki opis kosmetyków zużytych w minionym miesiącu. 1. Żel 2 w 1 pod prysznic i do kąpieli pomarańcza i grejpfrut Le Petit Marseillais – lekki i średnio wydajny żel, który używałam do mycia ciała. Opakowanie duże, niezbyt poręczne, bardziej nadające się na płyn do kąpieli. Mimo wszystko chętnie kupię ponownie, bo urzekł mnie swoim…

Czytaj dalej →

Kosmetyczne nowości lipca

Staram się ograniczać z kosmetycznymi zakupami, bo mam naprawdę ogromne zapasy. W lipcu kupiłam tylko to, co mi się skończyło i było mi absolutnie niezbędne (płyn do płukania ust, pasta do zębów, mydło w płynie). Słabością jednak wciąż są dla mnie boxy kosmetyczne, kolejny Shinybox i Joybox. Ciągle brak mi silnej woli, by im się oprzeć. Poza tym otrzymałam antyperspiranty adidas climacool do testów z wizażu i próbki kremów. Jak tam u Was? Szalejecie z kosmetycznymi…

Czytaj dalej →

Przewrażliwiona i nienormalna – matka wariatka!

Jakiś czas temu prasę i media społecznościowe obiegło zdjęcie australijskiej blogerki Annie Nolan. Na zdjęciu jej córki bliźniaczki w wózku i duże białe kartki z ripostami na najczęściej zadawane jej pytania na temat dzieci. Jak sama napisała, miał to być żart. Pod artykułami na polskich stronach natychmiast pojawiły się komentarze, jaka to matka jest neurotyczna, przewrażliwiona i nienormalna i że powinna się udać do lekarza, bo ma problemy z psychiką oraz sugestie wyprowadzenia się…

Czytaj dalej →

Wakacyjna kosmetyczka

Pakując kosmetyczkę na wakacje z jednej strony staram się minimalizować ilość kosmetyków, jakie ze sobą zabieram, a z drugiej strony wziąć wszystko, czego mogę potrzebować. Dotyczy to zwłaszcza podróży samolotem za granicę. Co się u mnie sprawdza i jest absolutnie niezbędne? Jeśli chodzi o twarz podstawą jest dla mnie zestaw 3 kroki Clinique dla skóry mieszanej w stronę tłustej: mydło w płynie, płyn złuszczający i emulsja nawilżająca. Ja dorzucam  jeszcze…

Czytaj dalej →

Lipcowy ShinyBox – Perfect Beauty – say yes!

Lipcowy ShinyBox powstał przy współpracy z serwisem TwojaSuknia.pl. Pudełko miało zawierać 7 produktów, które zadbają o cerę, pobudzą skórę do odnowy, zapewnią profesjonalną depilację i sprawią, że stopy będą aksamitnie gładkie. W boxie miał się też znaleźć inteligentny krem do opalania. Brzmi całkiem nieźle a jak wyszło? Norel – krem hialuronowy – produkt miniaturowy – 24,50 zł Krem dla skóry suchej i normalnej z objawami…

Czytaj dalej →

Lecimy na wakacje… z dziećmi!

Podróż samolotem jest dla mnie zawsze stresująca. A lot z dwójką dzieci jest dodatkowo podwójnym wyzwaniem. Jak ogarnąć walizki, bagaże podręczne i parę kilkulatków? Jak nic nie zgubić w tym zamieszaniu? Czym zająć dzieciaki na lotnisku i w samolocie? Jak przetrwać lot? Pierwszy lot samolotem moje córki zaliczyły mając 4 lata. Takie dziecko (powyżej drugiego roku życia) nie może już podróżować na kolanach rodzica, w samolocie dostaje…

Czytaj dalej →