Styczniowe denko

Moje denko z początku tego roku prezentuje się całkiem nieźle. Udało mi się skończyć sporo kosmetyków, a kilka z nich było naprawdę godnych polecenia. Zapraszam na krótkie opisy. 1. Odbudowujący szampon pszeniczno-owsiany Sylveco – nie skradł mojego serca. Jak pewnie wiecie, uwielbiam balsam myjący do włosów tej firmy, ale tutaj coś nie zagrało. Owszem, był delikatny dla skóry głowy i dobrze oczyszczał włosy, ale nie były przyjemne w dotyku, nie zauważyłam też…

Czytaj dalej →

Kosmetyczne nowości stycznia

Od jakiegoś czasu staram się minimalizować ilość zalegających kosmetyków i w styczniu w końcu mi się to udało. Przybyło mi zdecydowanie mniej kosmetyków niż zużyłam. W dodatku powstrzymałam się od niepotrzebnych zakupów i styczniowe nowości to same kosmetyki, które szybko i z wielką przyjemnością wypróbuję. Z boxów kupionych dużo wcześniej był tylko Chillbox, obecnie również od niego robię sobie przerwę. Z konkursu L’Occitane wpadł mi uroczy komplecik miniaturek z masłem shea: krem do rąk i balsam…

Czytaj dalej →

Cztery Pory Roku: skoncentrowane serum do rąk i paznokci, kuracja regenerująca

Kosmetyki do rąk marki Cztery Pory Roku poznałam już dawno. Kiedyś używała ich moja mama. Pamiętam, że były niedrogie, w sporych tubkach, miały lekką konsystencję, szybko się wchłaniały i przyjemnie pachniały. Lubiłam je, ale od tamtego czasu stan moich dłoni uległ zmianie. Jeśli chcecie wiedzieć, czy skoncentrowane serum do rąk i paznokci, kuracja regenerująca sprawdziło się u mnie, zapraszam dalej. Producent obiecuje: Dzięki wysokiej koncentracji składników…

Czytaj dalej →

Sylveco: ziołowy płyn do płukania jamy ustnej

Dziś chciałabym Wam opowiedzieć o moim stosunkowo nowym odkryciu, które praktycznie od razu zdeklasowało inne produkty tego typu. Mowa o ziołowym płynie do płukania jamy ustnej Sylveco. Z informacji producenta Producent opisuje go tak: Hypoalergiczny, naturalny płyn przeznaczony do codziennej higieny jamy ustnej, bogaty w ziołowe ekstrakty (szałwia, mięta, rozmaryn, goździki) oraz łagodzącą alantoinę. Szybko i skutecznie oczyszcza z resztek pokarmowych, a dzięki zawartości olejku eterycznego z mięty…

Czytaj dalej →

Balneokosmetyki: malinowy peeling do ciała

Jakiś czas temu kupiłam malinowy duet do ciała z Balneokosmetyki, masło i peeling. O masełku pisałam Wam już tutaj. Dziś opowiem Wam o peelingu do ciała. Co obiecuje producent? Dzięki połączeniu kryształów soli i cukru oraz kruszonych leśnych malin peeling dokładnie oczyszcza, złuszcza martwy naskórek oraz wygładza dzięki kawałkom suszonych pestek malin. Keratolityczne działanie wody siarczkowej wspomaga regenerację naskórka, nadając jej świeży wygląd i blask. Wartościowe…

Czytaj dalej →

Styczniowy ChillBox

ChillBox styczniowy stoi pod znakiem motywacji! Nowe wyzwania, nowe postanowienia, tak wygląda początek roku z ChillBoxem! Ciekawe zawartości? No to czytamy dalej. Gli Elementi – oczyszczający żel do twarzy z minerałami wody geotermalnej – 60 zł Bogaty w składniki mineralne delikatnie oczyszcza skórę i usuwa makijaż. Działa detoksykacyjnie i kojąco. Normalizuje wydzielanie sebum i niweluje błyszczenie się skóry. Ciekawa jestem, co to za włoskie cudo w takiej cenie i jak się…

Czytaj dalej →

5 umilaczy zimowych wieczorów

Przyszła zima. Najpierw osłodzona oczekiwaniem na święta, gorączkowym poszukiwaniem prezentów, rozświetloną choinką i pachnącymi pomarańczami. A teraz? Świąteczne dekoracje wyniesione do piwnicy, śniegu jak na lekarstwo, krótkie dni i brak słońca. I tylko krok od gorszego humoru i ochoty by zwinąć się w kłębek i przespać ten czas. Jak uprzyjemnić sobie te długie ciemne i zimne wieczory? Ja znalazłam na nie sposób. Może i dla Ciebie będzie podpowiedzią? 1. Herbata Trudno mi sobie wyobrazić przedpołudnie…

Czytaj dalej →