Dary Natury: podlaska przyprawa do kawy

Pamiętacie marcowego ChillBoxa i przyprawy do kawy, jakie w nim znalazłam? Kilka z Was o nie pytało, dlatego postanowiłam napisać o nich coś więcej. Tym bardziej, że niedawno sama szukałam takich przypraw, a na sklepowych półkach widziałam tylko syropy do kawy czyli barwiony i aromatyzowany syrop glukozowo-fruktozowy. Nie idźcie tą drogą. Podlaska przyprawa do kawy Darów Natury zamknięta jest w szczelnym woreczku zapakowanym w zgrabny kartonik ze wszystkimi niezbędnymi informacjami, takimi jak skład, sposób…

Czytaj dalej →

Sekrety urody Koreanek według Charlotte Cho

O „Sekretach urody Koreanek” Charlotte Cho było głośno jeszcze przed premierą, jaką miały w połowie lutego. Obecnie recenzję tej książki możecie znaleźć na wielu blogach. Ja również chciałabym dorzucić swoje 3 grosze na jej temat. Elementarz pielęgnacji Książka nosi tytuł „Sekrety urody Koreanek” i oczywiście znajduje się w niej opis koreańskich kosmetyków, niektórych tak bardzo różnych od tych amerykańskich czy europejskich, ich substancje czynne, sposób i kolejność nakładania,…

Czytaj dalej →

Wiosenny konkurs

Jak nie było w tym roku prawdziwej zimy, tak teraz nie może przyjść wiosna. Pogoda iście listopadowa – zimno, pochmurno i pada deszcz. Żeby umilić Wam oczekiwanie na piękną, słoneczną i ciepłą wiosnę, proponuję konkurs. W skład nagrody wchodzi: – poziomkowy balsam do ciała Nacomi, – płyn micelarny Sensibio H2O Bioderma, – nawilżająco-wygładzający peeling do ciala Vianek, – zestaw miniaturek w kosmetyczce L’Occitane: krem do rąk z masłem…

Czytaj dalej →

Marcowy ChillBox

Marzec powinien być szczególnym miesiącem dla Kobiet. W końcu to w nim obchodzimy swoje święto! Dlatego korzystajcie Kochane z naszej marcowej edycji do złapania chwili oddechu! Tak o pudełku napisały dziewczyny, które przygotowują ChillBoxa – Ania, Ola i Wiola. Mnie do zakupu skusiła podpowiedź, że będzie w nim mini set ślimakowy Skin79. Ciekawe jesteście, co jeszcze było w środku? Zapraszam na krótki opis i zdjęcia. Mokosh – wiosenny eliksir do ciała…

Czytaj dalej →

Nacomi: peeling cukrowy pomarańcza

Peeling cukrowy pomarańcza Nacomi znalazłam w którymś ChillBoxie. Bardzo mnie ucieszył, bo nie znałam wcześniej tej marki, a jest to polski producent kosmetyków naturalnych, więc warto zwrócić na niego uwagę. W dodatku cytrusowe zapachy kosmetyków są jednymi z moich ulubionych, więc nie mogłam się doczekać, kiedy wypróbuję ten peeling. A dziś chcę Wam o nim opowiedzieć. Obietnice producenta Silne działanie antycellulitowe, stymulacja procesów oczyszczających organizm z toksyn i pobudzający aromat świeżych pomarańczy –…

Czytaj dalej →

Kosmetyczne nowości lutego

Jeśli chodzi o zapasy kosmetyków, widzę światełko w tunelu. Zapasy stopniowo zmniejszają się, a niektóre kosmetyki mogę spokojnie kupować na bieżąco, bez wyrzutów sumienia. I takie dokładnie były moje zakupy w Triny, gdzie do koszyka wpadł mi tonik jeszcze nie znanej mi marki Orientana, ulubiony płyn do płukania ust Sylveco i nowość – peeling do ciała Vianek. Przy okazji realizacji recepty w aptece internetowej kupiłam 2 szampony dla wrażliwej skóry głowy,…

Czytaj dalej →

Lutowe denko

Minął luty. Mimo że wyjątkowo długi w tym roku to i tak najkrótszy z miesięcy. A mnie udało się pożegnać z całkiem sporą gromadką kosmetyków. Zapraszam na zdjęcia i mini recenzje. 1. Oczyszczający płyn micelarny Corine de Farme – delikatny (również dla oczu), pięknie pachnący, bardzo dobrze radzi sobie ze zmywaniem makijażu. Opakowanie co prawda ogromne i raczej na półkę do łazienki niż w podróż, niezbyt wygodna pompka, ale i tak polecam. Cena bardzo przyjemna….

Czytaj dalej →