Nacomi: peeling cukrowy truskawka

Swego czasu tak zachwycił mnie cukrowy peeling pomarańcza Nacomi, że postanowiłam poszukać innych wariantów tego cudownego peelingu. Widziałam wersję kokosową, różaną, kawową, wiśniowo waniliową i truskawkową. Ostatecznie skusiłam się na tę ostatnią, choć to nie jest moje ostatnie słowo jeśli chodzi o te peelingi do ciała Nacomi, i to właśnie o niej chciałabym Wam dziś co nieco opowiedzieć. Z informacji od producenta Kuszący aromat truskawki i intensywna regeneracja dla wszystkich typów skóry. Naturalny…

Czytaj dalej →

Nivea: pielęgnujący płyn micelarny dla cery normalnej i mieszanej

Wszyscy wiemy, jak ważne jest pierwsze wrażenie. Kiedy pierwszy raz sięgnęłam po pielęgnujący płyn micelarny dla cery normalnej i mieszanej Nivea byłam rozpieszczona przez pewien kultowy już płyn micelarny dla skóry wrażliwej. Moje pierwsze spotkanie z płynem Nivea nastąpiło, kiedy co prawda nie miałam makijażu poza odrobiną kremu CC, ale pomyślałam sobie: O kurcze, nie czuję różnicy! Zaskoczone? Zapraszam dalej. Z informacji od producenta Nivea® pielęgnujący płyn…

Czytaj dalej →

Kosmetyczne nowości maja

Nowości kosmetyczne postanowiłam tym razem pokazać Wam w radosnej, tęczowej odsłonie. Jest letnio, kolorowo i coś czuję, że będzie sporo hitów. To, co już udało mi się wypróbować, bardzo mnie cieszy. Początek ubiegłego miesiąca, to jeszcze ostatnia część promocji w Rossmannie, kosmetyki do ust i paznokci. O ile lakiery kupiłam tylko 2, to z pomadkami nieco zaszalałam. Szukałam czegoś trwałego i matowego, ale do koszyka wpadł mi również komplet pomadek Wibo. Już…

Czytaj dalej →

Majowe denko

Miałam Wam dziś pokazać moje kosmetyczne nowości z maja, ale zaczęłam je wyciągać, porównałam ze zużyciami i jednak zdecydowałam się na denko, jest wyraźnie mniejsze. Jeśli więc lubicie tego typu posty i mini recenzje zużytych kosmetyków, zapraszam. W tym miesiącu wyjątkowo krótko. 1. Krem matujący intensywnie nawilżający hydro algi błękitne AA – dla mnie zbyt treściwy jako krem na dzień ale na noc spisał się całkiem dobrze. To krem…

Czytaj dalej →

Wyniki konkursu z Wydawnictwem Muza

Dziś miał być zupełnie inny post, ale pomyślałam sobie, że przy okazji Dnia Dziecka mogę jednej z Was sprawić radość. Jak mogłabym tego nie zrobić? Dlatego poznajcie wyniki konkursu, w którym do wygrania był egzemplarz książki „Japonki nie tyją i się nie starzeją”. Nie możecie się doczekać? Książka trafi do Małgorzaty Omelańskiej. Gratuluję! Na dane do wysyłki czekam do soboty. Mój adres mejlowy znajdziesz w zakładce „Kontakt i Współpraca”. Pozostałym osobom bardzo dziękuję…

Czytaj dalej →

Le Petit Marseillais: regenerujący krem do rąk

Wraz z pielęgnującym olejkiem do mycia ciała w paczce ambasadorskiej z Le Petit Marseillais przywędrował do mnie regenerujący krem do rąk. Powoli dobija dna, więc czas na recenzję z podsumowaniem jego działania. Jeśli jesteście ciekawe, czy naprawdę zasługuje na miano regenerującego, zapraszam dalej. Z informacji od producenta: By spełnić potrzeby zniszczonej i przesuszonej skóry, Le Petit Marseillais stworzył idealną kompozycję – połączył trzy wyjątkowe składniki z Południa: cudowne masło Shea, które…

Czytaj dalej →

Sleeping Beauty – moja wieczorna pielęgnacja cery

Miałam w planach wpis na temat mojej pielęgnacji twarzy i pewnie kiedyś jeszcze powstanie, ale podpatrzyłam ostatnio u Doroty z bloga Kolorowy Świat Marzeń pomysł na szybciutki wpis z pytaniami dotyczącymi wieczornej pielęgnacji twarzy i postanowiłam je wykorzystać, żeby Wam przybliżyć, jak to mniej więcej u mnie wygląda. Na wstępie powiem Wam jeszcze, że jestem posiadaczką cery mieszanej w kierunku normalnej (bo i strefa T ostatnio mniej się przetłuszcza i wszelkie niedoskonałości pojawiają się u mnie…

Czytaj dalej →