Nie lubię jesieni!

Jesień ma niewątpliwie sporo zalet. Zachwyca drzewami ozdobionymi kolorowymi liśćmi, przynosi dynie, grzyby, kasztany. Długie wieczory pozwalają na zaszycie się pod kocem, popijanie ulubionej herbaty i nadrabianie książkowych zaległości. Tyle z teorii. A rzeczywistość? Wcale nie jest taka barwna i pozytywnie nastrajająca. I ja nie lubię jesieni. W praktyce o ile wrzesień jeszcze bywa ciepły i słoneczny, to od października mogłabym nie wychodzić z domu. Jest zimno, wieje, coraz częściej pada. Słońce…

Czytaj dalej →

Masło do ciała Harmonique Pomarańcza & Cynamon & Goździk hitem jesiennej pielęgnacji ciała

Jesień to czas, kiedy nasza skóra wymaga większej uwagi. Chłód i wiatr na dworze a także suche powietrze w mieszkaniach obchodzą się z nią bezlitośnie. Potrzebuje naprawdę solidnej dawki nawilżenia i nie wszystkie mazidła do ciała są w stanie jej to zapewnić. Ja znalazłam perełkę, która znakomicie sobie  z tym radzi a w dodatku jej formuła i zapach uprzyjemniają każdą chwilę z nią spędzoną. Drogie panie, poznajcie masło do ciała Harmonique o zapachu pomarańczy, cynamonu…

Czytaj dalej →

Kuszące peelingi Organic Shop

Kiedy tylko zobaczyłam bajecznie kolorowe peelingi Organic Shop o jakże smakowitych wariantach takich jak soczysta papaja czy belgijska czekolada, wiedziałam, że muszę je mieć. Wybrałam dla siebie trzy, choć nie był to prosty wybór i na początku w moim koszyku wylądowało ich dużo, dużo więcej. Ostatecznie trafił do mnie peeling solny perłowa róża i 2 peelingi cukrowe: sycylijska pomarańcza oraz krem malinowy. Jak się sprawdzają? Czy było warto? Czy w parze z kuszącymi…

Czytaj dalej →

Co nowego ostatnio wpadło do mojej kosmetyczki

W poprzednim wpisie pokazywałam Wam zdenkowane kosmetyki a dziś mam dla Was post z nowościami kosmetycznymi, które mnie osobiście cieszą dużo bardziej, bo przyjemność z ich zużywania jeszcze przede mną. Jak same zobaczycie, jest ich sporo, ale to nowości nie tylko z października ale i z połowy września. Poza tym większość z nich wpadła zupełnie niespodziewane, a sama zrobiłam zakupy tylko w jednym sklepie on-line. Zresztą nie będę uprzedzać faktów, same zobaczcie. Biolove…

Czytaj dalej →

Październikowe denko

Nie zdziwię Was pewnie, jeśli napiszę, że nie mam pojęcia, kiedy minął październik. Ale naprawdę nie wiem! Mam tylko nadzieję, że listopad skończy się równie szybko, bo nie lubię jesieni, a zimnego, mokrego i ciemnego listopada w szczególności. Tymczasem zapraszam Was na przegląd jeszcze październikowych zużyć. 1. Delikatna pianka myjąca Bandi – w duecie z olejkiem sprawdzała się idealnie oczyszczając twarz delikatnie (zero szczypania w oczy i podrażnień) ale skutecznie. Nie jestem fanką pianek,…

Czytaj dalej →

Co i dlaczego powinnaś wiedzieć o Hashimoto

Hashimoto należy do chorób autoimmunologicznych czyli takich, w których układ odpornościowy niszczy własne zdrowe komórki. W przypadku Hashimoto dostaje się tarczycy, która w wyniku stanu zapalnego produkuje coraz mniej hormonów. Niestety, do tej pory nie znamy lekarstwa na Hashimoto. Chorym podaje się syntetyczny hormon, który łagodzi skutki niewystarczającej ilości hormonów (niedoczynności tarczycy), ale nie leczy samej choroby. Przyczyny Hashimoto również nie są znane. Wiadomo, że na pewno wchodzą w grę obciążenia genetyczne. Chorują najczęściej kobiety a choroba…

Czytaj dalej →

Pharmaceris: krem z 5% kwasem migdałowym na noc

Jesienią, z racji mniejszej ilości słońca, chętnie sięgamy po kwasy. Dzięki właściwościom złuszczającym pomagają one dogłębnie oczyścić skórę, która dzięki temu lepiej chłonie wartości odżywcze z kosmetyków pielęgnacyjnych oraz pozbawiona szarości wygląda po prostu zdrowiej i młodziej. Kwasy pozwalają też pozbyć się widocznych efektów letnich grzeszków powstałych w wyniku przedawkowania promieni słonecznych czyli przebarwień i piegów. Wiem, że niektórzy wolą się oddać w ręce profesjonalisty w gabinecie…

Czytaj dalej →