EyeBrite DermaQuest – rozjaśniający krem pod oczy z witaminą C

DermaQuest EyeBrite

Markę DermaQuest poznałam podczas warsztatów w Instytucie Urody Prestiż we Wrocławiu. Jest to amerykańska marka kosmetyków profesjonalnych, których formuły oparte są na najnowszych osiągnięciach kosmetologii i medycyny przeciwstarzeniowej. W ciągu ostatnich 3 tygodni przetestowałam rozjaśniający krem pod oczy z tendencją do zasinieć i opuchnięć EyeBrite. Co mogę o nim powiedzieć po takim czasie? EyeBrite DermaQuest Krem pod oczy EyeBrite marki DermaQuest pochodzi z linii SkinBrite, która pomaga w walce z nierównym kolorytem i przebarwieniami. Oprócz kremu…

Czytaj dalej →

Make Me Bio Featherlight – krem dla skóry tłustej i mieszanej

Make Me Bio Featherlight

Nasza polska naturalna marka Make Me Bio najbardziej znana jest z niedrogiej cudownie pachnącej wody różanej. Ja też ją uwielbiam. Pisałam o niej nawet swego czasu. Asortyment marki jest jednak dość bogaty, znajduje się w nim przede wszystkim sporo kremów do twarzy. Największym powodzeniem cieszy się, znów różany, Garden Roses do cery suchej i wrażliwej, ale ja dla siebie wybrałam Featherlight przeznaczony dla posiadaczek cery mieszanej…

Czytaj dalej →

Warsztaty DermaQuest w Instytucie Urody Prestiż we Wrocławiu

Warsztaty DermaQuest w Instytucie Urody Prestiż

Ostatnią sobotę lutego spędziłam w Instytucie Urody Prestiż we Wrocławiu na warsztatach z marką DermaQuest. Była to okazja do sympatycznego spotkania z innymi blogerkami, ale przede wszystkim do poznania samego Instytutu i zabiegów jakie są w nim wykonywane oraz profesjonalnej marki DermaQuest, której kosmetyki wykorzystywane są do zabiegów. Instytut Urody Prestiż Prestiż istnieje już 12 lat. Powstał z inicjatywy Eweliny Sztajerowskiej a jego zespół tworzą specjaliści kosmetologii, podologii, medycyny estetycznej, fizjoterapii, laseroterapii, wizażu…

Czytaj dalej →

Tu i teraz – luty – choroby i mróz

Nie lubię lutego, a ten mijający wyjątkowo mi dokuczył. Najpierw jedna córka była chora, potem druga. Gdzieś tam pomiędzy również ja. W dodatku teraz mrozy takie, że nie chce się wychodzić z domu, choć ma się w końcu na to ochotę. Macham mu więc na pożegnanie. Nie będę tęsknić! Czuję się W końcu, po niemal dwóch tygodniach chorowania, czuję się w pełni sił. Złapałam wiatr w żagle i nadrabiam zaległości. Również, a może przede wszystkim, w blogowaniu….

Czytaj dalej →

Ujędrniający krem pod oczy Cosnature

krem pod oczy Cosnature

Krem pod oczy jest często pomijany w pielęgnacji i sięgamy po niego dopiero wtedy, kiedy pojawiają się cienie, pierwsze zmarszczki. Słowem, kiedy skóra już widocznie go potrzebuje i chcielibyśmy za pomocą kremu cofnąć czas. To niestety niemożliwe. Można jednak zadbać o skórę pod oczami nieco wcześniej i opóźnić skutki starzenia się odpowiednio ją nawilżając i odżywiając. Ujędrniający krem pod oczy Cosnature z owocem granatu świetnie się do tego nadaje. Bo dla starszej,…

Czytaj dalej →

Ferie w Karpaczu – jeśli nie narty, to co?

Karpaczu deptak po zmroku

Nie przepadam za Karpaczem. W ogóle Karkonosze nie mają dla mnie tej potęgi i magii, którą mają Tatry. Kiedy jednak zbliżały się ferie i na śnieg we Wrocławiu nie było co liczyć, postanowiliśmy wyskoczyć na kilka dni w góry. Bo gdzie szukać śniegu zimą, jeśli nie w górach? A ponieważ to tylko kilka dni, chcieliśmy pojechać niedaleko. Do wyboru mieliśmy w zasadzie Karpacz i Szklarską Porębę i wybraliśmy to pierwsze. Czy był śnieg? Co porabialiśmy w Karpaczu, my nie jeżdżący na nartach? Zaraz Ci opowiem. Sanki…

Czytaj dalej →

Tradycyjne pączki nie tylko na Tłusty Czwartek

pączki

Uwielbiam pączki! Ale nie te kupne, twarde i oblepione lukrem, tylko świeże domowe, mięciutkie i pachnące. Najlepsze robi moja mama. Ale jak nie ma mamy, to trzeba sobie jakoś radzić. Zrobiłam więc sama (pierwszy raz!) ze sprawdzonego przepisu. Wyszły pyszne, więc dzielę się nim z Tobą. Może jeszcze zdążysz? Zresztą, smakują nie tylko w Tłusty Czwartek, choć wtedy wyjątkowo. Pączki Składniki na około 25 sztuk*: 1,5 szklanki mleka, 50 g margaryny, 50 g…

Czytaj dalej →