Majowe denko: Khadi, Belneokosmetyki, Make Me Bio i inne

Khadi, Belneokosmetyki, Make Me Bio, Sylveco i inne

Dawno nie było tego typu postów. Pomyślałam jednak, że przez moją łazienkę przewija się tyle wartych uwagi kosmetyków, a nie o każdym mam okazję napisać w osobnym wpisie, że szkoda, by nie pozostawał po nich na blogu żaden ślad. Stąd powrót do mini recenzji. Wiem, że takie szybkie przeglądy dobrze się sprawdzają. Henna Khadi jasny brąz Jeszcze niedawno wydawało mi się, że henna to tylko czerwienie i rudości. Nic bardziej mylnego! Moja dała bardzo…

Czytaj dalej →

Tu i teraz – maj – lato wiosną

ciasto z rabarbarem

Ależ nas rozpieścił w tym roku maj. Wciąż wiosna a temperatury typowo wakacyjne. Było pięknie. Dużo się działo. I chciało by się tylko powiedzieć: chwilo trwaj! Tu i teraz. Czuję się Najbardziej się w tej chwili czuję zaskoczona, że pójście na żywioł, nie robienie wszystkiego zgodnie z wcześniej ustalonym planem może być fajne i dawać tyle radości. Serio, jestem zaskoczona. Ja, pani zaplanowana od a do z, mogę się dobrze bawić, jeśli plan…

Czytaj dalej →

Jednodniowe wycieczki z Wrocławia: Arboretum Leśne w Stradomii

kładka z altanką na stawie

Arboretum Leśne w Stradomii powstało w latach 90. na bazie szkółki leśnej. Jest szczególnym rodzajem ogrodu botanicznego. Gromadzone są w nim drzewa i krzewy, które się uprawia, bada, rozwija, dokumentuje, chroni, aklimatyzuje itd. Chciałam się tam wybrać już dawno, bo bardzo mi się tam kiedyś podobało. Byłam ciekawa, co się zmieniło, ale przede wszystkim chciałam zwyczajnie spędzić niespieszny dzień na świeżym powietrzu z dala od zgiełku miasta. Założenia na początku…

Czytaj dalej →

Ulubione w maju

truskawki

Ulubione to nowy cykl na blogu, w którym chciałabym Wam coś polecić. Dobrą książkę, trzymający w napięciu film, kosmetyk który skradł moje serce, interesujący wpis na innym blogu, magiczne miejsce które koniecznie musicie zobaczyć… Bo lubię się dzielić tym, co dobre, interesujące, co mnie zachwyca i inspiruje. Nie chcę jednak tego robić na siłę, więc kategorie nie będą stałe a cykliczność postów też może być różna. To jak, zaczynamy? ULUBIONA KSIĄŻKA „Chemia śmierci”…

Czytaj dalej →

Serum Vichy Mineral 89 Booster

Vichy Mineral 89 Booster

Nawilżająco-wzmacniające serum jest nowością w ofercie Vichy. Ma ono wspierać skórę w walce ze szkodliwym wpływem czynników zewnętrznych takich jak złe warunki atmosferyczne czy klimatyzacja. Pomyślałam, że każda z nas jest nim potencjalnie zainteresowana, dlatego chętnie je przetestowałam. Jak więc wypada Vichy Mineral 89 Booster po miesiącu stosowania? Pierwsze wrażenia Uwagę zwraca już sama szklana cieniowana butelka z pompką. Wygląda ładnie i jest wygodna oraz higieniczna w użyciu. Konsystencja serum…

Czytaj dalej →

Zamek Moszna czyli o fantazji Franza Huberta Tiele-Winckler

Zamek Moszna

Do zamku w Mosznej wybieraliśmy się już od kilku lat, ale ciągle coś nam stawało na drodze. W końcu decyzja o wyjeździe zapadła dość spontanicznie. Mimo prognoz pogody straszących przelotnym deszczem i burzami, Zamek Moszna i okolicę zwiedziliśmy podczas jednego z dni wyjątkowo długiego w tym roku majowego weekendu. I ostatecznie bardzo się cieszę, że pojechaliśmy dopiero teraz, bo dużo się tam przez ostatnie lata zmieniło. Przed wyjazdem ze strony zamku wydrukowałam…

Czytaj dalej →

Tu i teraz – kwiecień – zielono mi

Tu i teraz - kwiecień

Długo czekałam na wiosnę, a kiedy w końcu przyszła, termometr poszybował tak bardzo w górę, że dziś ponownie zaczęłam się zastanawiać nad zakupem klimatyzatora do domu. Ale nie narzekam, jeszcze nie. Tym bardziej, że przed nami długi weekend. Póki jednak nastąpi, małe podsumowanie kwietnia. Czuję się Od tygodnia mam wrażenie, że ciągle coś robię, nie mam chwili dla siebie, a jednak nic nie robię. Znacie to? Nie wiem, jak się z tego wyrwać. Nie leżę…

Czytaj dalej →