Nowości kosmetyczne postanowiłam tym razem pokazać Wam w radosnej, tęczowej odsłonie. Jest letnio, kolorowo i coś czuję, że będzie sporo hitów. To, co już udało mi się wypróbować, bardzo mnie cieszy. Początek ubiegłego miesiąca, to jeszcze ostatnia część promocji w Rossmannie, kosmetyki do ust i paznokci. O ile lakiery kupiłam tylko 2, to z pomadkami nieco zaszalałam. Szukałam czegoś trwałego i matowego, ale do koszyka wpadł mi również komplet pomadek Wibo. Już teraz mogę Wam napisać, że szczególnie lubię tę intensywnie czerwoną. Czasem jestem w domu zupełnie bez makijażu i potrzebuję wyskoczyć po coś na moment do sklepu. Ostatnio noszę rzucające się w oczy okulary, więc już nie tuszuję rzęs, tylko szybko pociągam usta tą szminką. Od razu +100 do kobiecości. Polecam!
W kampanii BLOGmedia i Nivea otrzymałam do testów pielęgnujący płyn micelarny do cery normalnej i mieszanej oraz zestaw Q10 plus: krem na dzień i serum perły młodości. Płyn micelarny był dla mnie bardzo pozytywnym zaskoczeniem. Jego recenzja już wkrótce.
Od Oillana dostałam ślicznie zapakowaną paczkę nowości z dermokosmetykami z linii active skierowanymi do osób dorosłych z objawami suchej i wrażliwej, skłonnej do podrażnień i reakcji alergicznych skóry. W środku znalazła się też spora elegancka biała kosmetyczka. Moja skóra niezależnie od pory roku jest sucha a latem dodatkowo, mimo stosowania filtrów przeciwsłonecznych, wrażliwa na działanie słońca. Często swędzi i piecze. Ciekawa jestem, czy emulsja i balsam sobie z nią poradzą i rzeczywiście przyniosą jej natychmiastową ulgę. Do tej pory ratował mnie aloes i Fenistil w żelu a i tak uśmierzały świąd tylko na moment.
Pozostając w temacie alergii i swędzenia często swędzą mnie również powieki. Czasem też puchną, przy czym o ile swędzą obie, to puchnie najczęściej tylko jedna. Dziwne. Dlatego do tej pory nie udało mi się znaleźć przyczyny i jej wyeliminować. Tym bardziej cieszą mnie wygrane u Eweliny z bloga secretaddiction86 płyn i chusteczki do specjalistycznej pielęgnacji i oczyszczania podrażnionej skóry powiek. Niedługo wyjeżdżam na wakacje i będę próbowała zamienić okulary na soczewki kontaktowe, więc na pewno mi się przydadzą.
W maju poszczęściło mi się jeszcze w dwóch konkursach z nagrodami w postaci moich pierwszych minerałków z Anabelle Minerals. U Justyny z Elfie’s planet wygrałam podkład matujący Golden Fair, puder rozświetlający, róż Rose i cień Vanilla a u Magdy z bloga Idalia Style róż w odcieniu Sunrise i pędzel do różu. Powoli się z nimi oswajam, ale muszę przyznać, że pierwsze próby wypadają obiecująco. Chyba się polubimy.
I na koniec mój misz masz zakupowy. Po części to kosmetyki, które były mi niezbędne, bo inne się skończyły, a po części, jak zwykle, ciekawość zapachów i działania. O niektórych Wam na pewno napiszę więcej, jeśli tylko chcecie.
Miałyście coś z moich nowości? Co się u Was sprawdziło?