Styczeń minął dawno temu temu, pora więc na szybką publikację mini recenzji zużytych kosmetyków. Tym razem nie ma ich wiele, ale do większości z nich będą wracać. Zapraszam więc na styczniowy projekt denko.
Projekt denko
Żel hialuronowy 1,5% Piękna Trójca O!Figa
Używałam go na różne sposoby (solo, z kremem, olejkiem), ale nie zauważyłam, żeby poprawiał nawilżenie skóry. Cała reszta na plus, opakowanie, pompka, konsystencja. Co z tego, skoro efektów brak?
KLIK
Nawilżający żel pod prysznic Australijski Bambus EO Laboratorie
Delikatny żel pod prysznic o bardzo subtelnym zapachu. Przyjemny, choć wolę inne warianty (Tajskie Mango, Japońska Sakura, Meksykańska Guawa). Jest ich tyle, że każdy znajdzie wśród nich swój ulubiony zapach.
KLIK
Nawilżający krem do twarzy Bioderma Hydrabio Perfecteur SPF 30
Bardzo przyjemny krem na dzień. Nawilża, lekko wygładza. Średnio nadaje się pod makijaż, bo czasem powoduje rolowanie. Dodatek filtra sprawia, że jest idealny na ciepłe, słoneczne dni, kiedy chcemy, żeby nasza cera odpoczęła od nadmiaru kosmetyków.
KLIK
Intensywnie nawilżający żel do ciała Swederm
Gel Trap to brat mojej ulubionej maści do dłoni Hud Salva. Oparty jest przede wszystkim na nawilżającej glicerynie, z dodatkiem kwasu hialuronowego i witaminy E. Jest lekki, szybko się wchłania. Świetnie zmiękcza i bardzo dobrze nawilża skórę. Ma przyjemny różany zapach. Na pewno do niego wrócę.
KLIK
Ujędrniający krem pod oczy Korean Beauty Biotaniqe
Dostałam ten krem do przetestowania i okazał się takim przyjemniaczkiem, że zużyłam go do końca. Może nie robi cudów, jakie obiecuje (spłycenie zmarszczek, redukcja cieni i opuchlizny), ale naprawdę nieźle nawilża. Jest bardzo wydajny, szybko się wchłania. Nadaje się na dzień i na noc.
KLIK
Woda różana Make Me Bio
Nie wiem, która to już moja butelka, na pewno nie ostatnia. Używam ją jako toniku, a latem również jako mgiełki. Przyjemnie odświeża. Jest lekka i niewielka, więc chętnie zabieram ją na wszelkie wyjazdy. Lubię jej słodki, różany zapach.
KLIK
Intensywnie regenerująca kuracja do rąk Vianek
Najlepszy krem do wymagającej skóry z naturalnym składem jaki znam. Jest treściwy, ale dobrze się wchłania. Do zestawu dołączone są bawełniane rękawiczki. Ja używałam go wyłącznie solo nakładając na noc grubszą warstwę.
KLIK
I to już wszystko, co tym razem chciałam Ci pokazać. Co Cię szczególnie zainteresowało?