Październikowe denko: Senkara, Lirene, L’Oreal i inne

Październik już za dawno nami, najwyższa pora więc na publikację mini recenzji zużytych kosmetyków.  Tym razem niewiele ich jest, ale są i takie, do których będę wracać. Serdecznie Was zapraszam na październikowy projekt denko.

Październikowe denko: Senkara, Lirene, L'Oreal i inne

Projekt denko

Olejek do mycia twarzy Sweet Dreams Senkara

To jeden z moich ulubionych olejków hydrofilnych. Ma cytrusowy zapach i nie pozostawia na skórze tłustego filtra. Jest wygodny w użyciu a jednocześnie skuteczny. Ciągle do niego wracam.
KLIK

Pieniący się olejek pod prysznic nawilżenie Eo Laboratorie

Ma przyjemną, kremową konsystencję. Pieni się słabiej niż żel. Jest łagodny dla skóry. Bardzo go polubiłam, choć to może nie do końca mój zapach. Kupiłam już jednak inne, bo wybór jest ogromny.
KLIK

Płyn micelarny do skóry wrażliwej Sensibio H2O Bioderma

Bardzo go lubię. Jest naprawdę delikatny, również dla wrażliwych oczu i skuteczny. Bez trudu zmywa każdy makijaż.

Żel pod prysznic odświeżenie i blask Eo Laboratorie

Ma gęstą, żelową konsystencję. Dobrze się pieni. Nie wysusza skóry. Nie podrażnia jej. Ma przyjemny, delikatny zapach. Jednak jeśli chodzi o kosmetyki do mycia ciała tej marki, zdecydowanie wolę olejki.
KLIK

Ekspresowo nawilżający krem do rąk z jedwabiem morskim Lirene

Bardzo lekki krem. Szybko się wchłania i rzeczywiście przynosi natychmiastowe ukojenie. Efekt co prawda nie jest dogłębny i aplikację najlepiej powtarzać, ale bardzo go polubiłam. Poza tym uwielbiam zapach tej serii.

Tusz do rzęs Volume Million Lashes L’Oreal

Klasyczny czarny tusz dający bardzo ładny, naturalny efekt. Dobrze się rozprowadza, ma gęstą silikonową szczoteczkę, która świetnie rozdziela rzęsy. Przy dwóch warstwach czasem się trochę osypuje, ale na co dzień jest idealny.

Październikowe denko: Senkara, Lirene, L'Oreal i inne

I to już wszystko, co tym razem miałam do pokazania. Jak tam Wasze październikowe zużycia?