W czerwcu ShinyBox obchodził 3 urodziny. Wszystkie byłyśmy ciekawe, czym nas zaskoczy. Spodziewałyśmy się naprawdę cudownego pudełka pełnego wyjątkowych kosmetyków. Co znalazłyśmy w środku? Standardowa wersja pudełka zawierała 5 kosmetyków (w tym 4 pełnowymiarowe i 3 nowości) oraz próbki kremów BB Skin79. Dodatkowo w moim pudełku znalazł się prezent dla zamówień subskrypcji oraz dla członkiń klubu VIP (do którego należę, bo subskrybuję box dłużej niż 6 miesięcy). Zobaczcie.
Magiclash – serum stymulujące wzrost rzęs – produkt pełnowymiarowy – 99 zł
Od początku było wiadomo, że to serum znajdzie się w każdym pudełku. Jest ono oparte wyłącznie na naturalnych składnikach i biotechnologicznym kwasie hialuronowym. Gwarantuje odbudowę i upiększenie rzęs, stymuluje ich wzrost. To będzie mój pierwszy produkt tego typu i bardzo jestem ciekawa, czy rzeczywiście jest skuteczny a poza tym czy nie powoduje podrażnień. Lada dzień zaczynam aplikację. Dam Wam znać, jak się u mnie sprawdzi.
LillaMai – peeling algowy do ciała – nowość, produkt miniaturowy – 21 zł
Złuszcza, odżywia i regeneruje naskórek. Dzięki zawartości wapnia, magnezu, żelaza, potasu i cynku (ze zmielonego koralowca!) przywraca skórze witalność, oczyszcza i odżywia. Brzmi świetnie! Chętnie wykorzystam, szkoda tylko że takie niewielkie opakowanie.
Apis – mgiełka do twarzy i ciała – nowość, produkt pełnowymiarowy – 24 zł
Delikatna mgiełka oparta na naturalnych składnikach zapewnia skórze piękny, świeży i promienny wygląd. Subtelny aromat odpręża i relaksuje. Trafiłam na mgiełkę z wodą różaną i ekstraktem z dzikiej róży. Przyjemnie pachnie i na tę porę roku jest idealna.
Silcare – masełko do skórek – nowość, produkt pełnowymiarowy – 9 zł
Zapobiega wysychaniu skórek wokół paznokci, zmiękcza je i natłuszcza. Brzmi nieźle. Oby mi tylko zapału starczyło na stosowanie takiego cuda.
Glazel Visage – cień do powiek wypiekany Terracotta – produkt pełnowymiarowy – 30 zł
Mocno napigmentowany umożliwia aplikację na sucho i na mokro zapewniając różne nasycenie koloru. Jedyny produkt z tego pudełka, który ani trochę mnie nie cieszy. Prawie nigdy nie używam cieni. Do tego znowu Glazel! Dzięki ShinyBox zapas cieni mam na najbliższych kilka lat.
Dove – peelingujący żel pod prysznic – produkt pełnowymiarowy, prezent dla zamówień subskrypcji – 11 zł
Mam ten żel z poprzedniego pudełka, wygrany w konkursie. Peelingujący to on nie jest, bo drobinki są zupełnie nieodczuwalne, ale dobrze oczyszcza i łatwiej się spłukuje niż inne żele Dove. Polubiliśmy się i cieszę się, że znów znalazł się w moim pudełku.
The Secret Soap Store – produkt pełnowymiarowy, prezent dla członkiń klubu VIP – 39 zł
Krem z 20% zawartością masła Shea. Przynosi ulgę suchej i podrażnionej skórze. Wyrównuje koloryt i niweluje przebarwienia. Pachnie cudnie! Ciekawe, czy będzie miał szansę konkurować z moimi ulubionymi kremami do rąk z L’Occitane.
Wartość mojego pudełka to ponad 230 zł. Zapłaciłam za nie tylko 49 zł. Czy jestem zadowolona? Pytanie! Bardzo, bardzo mi się podoba! A co Wy o nim myślicie?
To pudełko jest już wyprzedane, ale w sprzedaży jest już lipcowe. Zachęcam.
Tylko nigdy więcej Glazel i nigdy więcej ceni. ;-)