Lutowe denko

Nie powiem, że nie cieszę się, że luty już sobie od nas poszedł. Teraz czas na wiosnę! Kwiatki, trawkę, ptaszki, słońce i te sprawy. No ale zanim zaczniemy się do tego przygotowywać nie tylko powoli zrzucając zimowe części garderoby, czas na rozliczenie z lutym. Zapraszam na mini recenzje zużyć poprzedniego miesiąca. 1. Olejek do demakijażu Klairs – bardzo przyjemny w użyciu, lekki, niezbyt tłusty, łatwy do zmycia. Miłości jednak z tego nie będzie. Więcej o nim przeczytacie tutaj….

Czytaj dalej →

Jesienne nowości kosmetyczne

Posty z przeglądem kosmetycznych nowości są jednymi z chętniej czytanych. Nie ukrywam, ja również bardzo je lubię. Dlatego i u mnie nie mogło go zabraknąć. Dziś pokażę Wam moje jesienne nowości, w praktyce to nowości przede wszystkim z listopada. Zapraszam. Miya Na fali niezłych recenzji i po analizie składów skusiłam się na 3 kremy Miya. Najlżejszy z mango spróbuję używać na dzień, różany na noc a niebieski super odżywczy dostanie mąż. Niech też ma! Clinique W Clinique nie mogłam się…

Czytaj dalej →

Październikowe denko

Nie zdziwię Was pewnie, jeśli napiszę, że nie mam pojęcia, kiedy minął październik. Ale naprawdę nie wiem! Mam tylko nadzieję, że listopad skończy się równie szybko, bo nie lubię jesieni, a zimnego, mokrego i ciemnego listopada w szczególności. Tymczasem zapraszam Was na przegląd jeszcze październikowych zużyć. 1. Delikatna pianka myjąca Bandi – w duecie z olejkiem sprawdzała się idealnie oczyszczając twarz delikatnie (zero szczypania w oczy i podrażnień) ale skutecznie. Nie jestem fanką pianek,…

Czytaj dalej →

Czerwcowe denko

Wydawało mi się, że czerwiec nie będzie bogaty w zużycia, bo na wakacje zabierałam raczej nowe pełnowymiarowe kosmetyki z obawy, żeby mi ich podczas tych 2 tygodni nie brakło, a tu proszę, uzbierała się całkiem niezła gromadka. Kilka kosmetyków bardzo polubiłam, więc szybko zapraszam na mini recenzje, może zostaną i Waszymi ulubieńcami? 1. Krem-żel ultranawilżający Dermedic Hydrain3 Hialuro – świetna lekka formuła i cudowny zapach. Na dzień sprawdził się bardzo dobrze i żałuję,…

Czytaj dalej →

Nacomi: peeling cukrowy truskawka

Swego czasu tak zachwycił mnie cukrowy peeling pomarańcza Nacomi, że postanowiłam poszukać innych wariantów tego cudownego peelingu. Widziałam wersję kokosową, różaną, kawową, wiśniowo waniliową i truskawkową. Ostatecznie skusiłam się na tę ostatnią, choć to nie jest moje ostatnie słowo jeśli chodzi o te peelingi do ciała Nacomi, i to właśnie o niej chciałabym Wam dziś co nieco opowiedzieć. Z informacji od producenta Kuszący aromat truskawki i intensywna regeneracja dla wszystkich typów skóry. Naturalny…

Czytaj dalej →

Kosmetyczne nowości kwietnia

W kwietniu trafiło do mnie sporo fajnych nowości, na razie ze wszystkich jestem bardzo zadowolona. Skin79 tradycyjnie skusił mnie promocjami w swoim sklepie on-line. Do przecenionej pianki dobrałam sobie 8 maseczek. Teraz mam już zapas masek w płacie na dłuższy czas. Uwielbiam je. Przy okazji zakupów w aptece internetowej do koszyka wrzuciłam truskawkowy peeling do ciała Nacomi i zestaw półkul do kąpieli tej samej marki (tak naprawdę zestawy kupiłam 2,…

Czytaj dalej →

Marcowe denko

Marzec minął, sama nie wiem kiedy. A jeśli myślę o pożegnaniu z miesiącem, czas na denko i pożegnanie opakowań po zużytych kosmetykach. Poniżej 2-3 zdania na temat każdego z nich. 1. Hipoalergiczny płyn micelarny Biały Jeleń – rzeczywiście delikatny. Nie podrażniał oczu a jednocześnie dobrze domywał lekki makijaż. Bardzo go lubiłam. 2. Antybakteryjny tonik Barwa Siarkowa – ciekawy: pomarańczowy kolor i limonkowy zapach. Dobrze się u mnie sprawdził i nie zauważyłam…

Czytaj dalej →