Majowe denko: Khadi, Belneokosmetyki, Make Me Bio i inne

Khadi, Belneokosmetyki, Make Me Bio, Sylveco i inne

Dawno nie było tego typu postów. Pomyślałam jednak, że przez moją łazienkę przewija się tyle wartych uwagi kosmetyków, a nie o każdym mam okazję napisać w osobnym wpisie, że szkoda, by nie pozostawał po nich na blogu żaden ślad. Stąd powrót do mini recenzji. Wiem, że takie szybkie przeglądy dobrze się sprawdzają. Henna Khadi jasny brąz Jeszcze niedawno wydawało mi się, że henna to tylko czerwienie i rudości. Nic bardziej mylnego! Moja dała bardzo…

Czytaj dalej →

Naturalna pielęgnacja – poznaj moich ulubieńców

Naturalna pielęgnacja - ulubieńcy

Mimo że moja pielęgnacja nie opiera się wyłącznie na kosmetykach naturalnych, nie ukrywam, że bardzo je sobie cenię. Przez ostatnie lata poznałam wiele świetnych kosmetyków, które dają nam z natury to, co najlepsze. Dziś właśnie o nich Wam opowiem, o tych najlepszych z najlepszych, moich ulubionych perełkach naturalnej pielęgnacji. Twarz Moja niemłodzieńcza już cera (35+) jest mieszana, normalna na policzkach i nieznacznie się przetłuszczająca w strefie T. Cechuje ją niewielka skłonność do zapychania…

Czytaj dalej →

Woda z czystka Make Me Bio – czy można ją polubić?

Czystek to zioło, które znane jest przede wszystkim z herbatek. Dlaczego jednak Make Me Bio obok wody różanej wprowadziło wodę z czystka do swojego asortymentu? Co takiego jest w tym czystku, że jest dobry również dla skóry? Jak się sprawdza woda z czystka Make Me Bio i czy można ją polubić – o tym wszystkim w dalszej części posta. Woda z czystka Make Me Bio Woda z czystka przeznaczona jest przede wszystkim do cery…

Czytaj dalej →

Make Me Bio Featherlight – krem dla skóry tłustej i mieszanej

Make Me Bio Featherlight

Nasza polska naturalna marka Make Me Bio najbardziej znana jest z niedrogiej cudownie pachnącej wody różanej. Ja też ją uwielbiam. Pisałam o niej nawet swego czasu. Asortyment marki jest jednak dość bogaty, znajduje się w nim przede wszystkim sporo kremów do twarzy. Największym powodzeniem cieszy się, znów różany, Garden Roses do cery suchej i wrażliwej, ale ja dla siebie wybrałam Featherlight przeznaczony dla posiadaczek cery mieszanej…

Czytaj dalej →

Kwietniowe nowości kosmetyczne

Zakupy są dla kobiety jak narkotyk. A w kwietniu miałyśmy szansę kosmetycznie zaszaleć. Rossmann kusił promocją -55% i mimo że tyle się naczytałam, że już nigdy więcej, że kobiety szaleją, że kosmetyki nieświeże a ceny bazowe podwyższone, to na Instagramie dzień w dzień pojawiały się zdjęcia nowych zdobyczy, niekiedy w ilościach przerażających. Przyznajcie się, dałyście się skusić? Bo u mnie w kwietniu wyjątkowo skromnie. Organique, Rimmel Krem upiększający Nude Beauty Balm jest…

Czytaj dalej →

Marcowe denko

Marcowe denko

Początek miesiąca to dobry czas na rozliczenie z poprzednim, w tym na zrobienie porządku w opakowaniach po zużytych kosmetykach. Niezbyt wiele nazbierało się ich w marcu, ale dzięki takim podsumowaniem nie otwieram kilku kosmetyków tego samego rodzaju na raz. Ciekawa jestem, czy u Was jest podobnie? Jak zwykle starałam się napisać o każdym kilka zdań. Być może pomogą Wam w decyzji o ewentualnym zakupie. Zapraszam na mini recenzje. 1. Woda różana Make Me Bio…

Czytaj dalej →

Woda różana Make Me Bio – naturalnie

Lubię kwiatowe zapachy. Wraz korzennymi i owocowymi to moje ulubione nuty w kosmetykach. A jeśli kwiaty, to przede wszystkim róże. Obok różanych zapachów nie przejdę obojętnie. Między innymi dlatego woda różana Make Me Bio już drugi raz gości w mojej łazience. Ale nie tylko z tego powodu. Zaraz opowiem Ci, co to w ogóle jest ta woda różana i dlaczego warto ją stosować. Może i Ciebie do niej przekonam? Zapraszam. Woda różana Woda różana powstaje jako produkt…

Czytaj dalej →